Rowerem z Polski do Indii Piotra Strzeżysza

W Iławskim Centrum Kultury, podczas Iławskich Spotkań z Podróżnikami, Piotr Strzeżysz opowiedział o swoich przygodach:

"Dobrych spotkań. Rowerem z Polski do Indii"

Wydarzenie otworzyła i przywitała zebranych Joanna Neścior, Koordynatorka Kinoteatru "Pasja" w Iławie.

Po prelekcji był czas na dodatkowe pytania, indywidualne rozmowy oraz zdobycie autografu na najnowszej książce podróżnika.

Podróż rozpocząła się od rodzinnej miejscowości zwanej Trąbkami. Przebiegała przez Słowację, Węgry, Rumunię i Bułgarię, aż do Turcji, która pozostawiła wspomnienia wielu ciepłych spotkań.
Iran przebił wszystkie odwiedzone miejsca pod kątem gościnności, otwartości, poziomu serdeczności.
Pakistan, okazał się jednym z największych podróżniczych wyzwań, ze względu na sporadycznie zdarzające się ataki terrorystyczne. Konieczna była eskorta policji.
Do Indii udało się dojechać z początkiem kwietnia. 
Pod koniec maja, jako pierwszy Polak na rowerze, wjechał na najwyższą, przejezdną przełęcz świata.

Piotr Strzeżysz – jeździ rowerem, odkąd sięga pamięcią. Przejechał kilkadziesiąt krajów na pięciu kontynentach, ale ciągle coś gdzieś go pcha. Zazwyczaj podróżuje w miejsca wypełnione otwartą przestrzenią, bo uważa, że łatwiej tam bujać w obłokach. Uwielbia kawę, koty, wiatr i Muminki. Autor sześciu książek. Dwukrotny laureat nagrody Magellana i Bursztynowego Motyla za „Powidoki” i „Zaistnienia”. Wyróżniony nagrodą Kolosa za podróż z Alaski do Patagonii. Bohater filmu Bartosza Liska „Nie dojechać nigdy”.
Gdyby sam mógł wybrać swoją postać, zostałby ptakiem.